Sauna jest świetnym miejscem na spędzenie wolnego czasu. Zwiększa wydolność organizmu, poprawia samopoczucie, pomaga usuwać toksyny z organizmu, hartuje, zwiększa odporność oraz pomaga w leczeniu np. lekkiego nadciśnienia. W saunie obowiązuje kilka zasad i zwyczajów, które warto i wypada przestrzegać. Jak korzystać z sauny fińskiej (suchej).
Moim ulubionym rodzajem sauny jest sauna sucha. Panuje w niej wysoka temperatura (80-120 C) i niska wilgotność. Właśnie po takiej „suchej” sesji zauważam pozytywne efekty w swoim organizmie. Żeby saunowanie miało jakikolwiek sens, i nie skończyło się dla nas nieprzyjemnie, powinniśmy stosować się kilku wskazówek. Często zauważam, ludzi popełniających podstawowe głupstwa ze szkodą dla siebie i innych.
1) Sauna to miejsce relaksu i odpoczynku. Ludzie przychodzący tutaj, chcą zapomnieć o, hałasie i stresie życia codziennego. Dlatego darcie mordy, trzaskanie drzwiami, przyprowadzanie gromady rozwrzeszczanych dzieci nie jest najlepszym pomysłem. ( A takie rzeczy się zdarzają często) Dla komfortu, swojego i innych powinniśmy zachowywać się względnie cicho.
2) Przed wejściem do sauny trzeba wziąć dokładny prysznic. Po pierwsze dla siebie- żeby odetkać pory, zmyć bakterie ze skóry. Po drugie dla innych, żeby nie było nieprzyjemnego zapachu, o który łatwo w temperaturze blisko 100 stopni C.
3) Do sauny nie wchodzimy z łańcuszkami, kolczykami, wisiorkami itp. Przedmioty metalowe lub z tworzyw sztucznych będą się nagrzewać i mogą nas poparzyć przy kontakcie ze skórą. Wchodzenie do sauny w czepku, klapkach czy stroju kąpielowym nie jest najlepszym pomysłem. To wszystko nagrzewa się, zatrzymuje wydzielanie potu i toksyn, o może skutkować poparzeniami lub różnego rodzaju krostami na skórze. Zaleca się wchodzić tylko w ręczniku.
4. Przed wejściem do sauny wycieramy się do sucha. Wiele osób robi zupełnie odwrotnie. Wchodzą mokrzy by ” mieć lepsze chłodzenie” ;). Organizm ludzki reguluje swoją ciepłotę za pomocą potu. Pot odparowuje ze skóry, a tym samym zmniejsza temperaturę ciała. Dajmy więc naszemu ciału szansę się przegrzać i spocić, a później naturalnie studzić. Gdy nasza skóra jest pełna łaskoczacych kropelek potu, warto powstrzymać się przed ich „rozsmarowywaniem”. W ten sposób możemy wtłaczać do porów łój i bakterie, którego skóra chce się pozbyć.
5. W saunie spędzamy od 8 do kilkunastu minut. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku z uwzględnieniem naszego samopoczucia. Po wyjściu powinniśmy schłodzić, hartować organizm chłodnym a najlepiej zimnym prysznicem. Zaczynamy, od kończyn , powoli brzuch plecy a na końcu ostrożnie głowa. Ważny też jest odpoczynek, niektórzy o tym zapominają. Gorąco polecam wszystkim by położyli się na specjalnie do tego przygotowanych fotelach na kilka minut i pooddychali głęboko z zamkniętymi oczami. To się nazywa relaks! 
Ja stosuje 3 takie serie – ale tutaj zdania są podzielone. Ponoć więcej niż 2 są niepotrzebne. Może wypowie się ktoś w komentarzu w tym temacie?
6. Nagość na saunie. Uważam, że z tym warto zachować umiar. Nie gapimy się kobietom na cycki, nie oglądamy fujarek kolegów. 😉 Zawsze można się okryć ręcznikiem, w ten sposób nie sprawiamy, że ktoś czuje się niekomfortowo.
7. No i kilka magicznych słów. „Dzień dobry” a przy wyjściu z sauny ” Dziękuję”. Gdy ktoś wychodząc dziękuje, ja odpowiadam ” na zdrowie”, bo w końcu sauna to samo zdrowie.
Co kraj to obyczaj, zdań, pomysłów i poglądów na saunowanie jest wiele. Zapraszam do dyskusji w komentarzach poniżej. A może zdarzyły Ci się jakieś zabawne/ dziwne sytuacje na saunie? Możesz opisać to poniżej.
