Kibice pasjonują się piłką nożną, kochają ten sport. Ale są też kibole, którzy podszywając się pod kibiców napierdalają się – bo lubią.
Podobnie jest z katolikami. Przykazanie miłości jest najważniejszym dogmatem wiary, a raczej powinno być. Ludzie stojący pod krzyżem są dla mnie katolami nie katolikami. To taka grupa fanatyków religijnych, którzy zapomnieli o tym co jest najważniejsze w religii.
Ciekawe co by Jezus powiedział gdyby to zobaczył. Wątpię czy był by zadowolony. No cóż.. człowiek chociaż trochę samodzielnie myślący , choć trochę będący oświeconym (o ile da się być trochę oświeconym) pewnie by się nad tym zastanowił i nie poszedł bezcześcić symbolu religijnego.
Może Jarosław Kaczyński, bo domyślam się, że on jest sprawcą całego zamieszania powinien oddać się ukrzyżowaniu pod tym pałacem prezydenckim ?
Zastanawiałem się nad opcjami rozwiązania problemu, wywnioskowałem, że:
A) Usunąć krzyż siłą, kończąc tą chorą jazdę.
B) Poczekać do mrozów. Starsi ludzie lubią ciepło.
Czekam na wasze pomysły w komentarzach
PS. Byłem za upamiętnieniem śmierci naszego prezydenta w jak uważam bardzo piękny sposób , składając jego zwłoki na wawelu. To wystarczy.