Kilka dni temu wróciłem z Izraela. Spędziłem 3 dni w Tel Avivie, odwiedziłem również Jerozolimę. W tym wpisie podzielę się praktycznymi informacjami z jakimi osoba planująca wyjazd, powinna się zapoznać.
„Czy Izrael jest dla mnie? Czy sobie tam poradzę? „
Osoba znająca angielski w stopniu komunikatywnym jest w stanie spokojnie dać sobie radę w tym kraju. Mieszkańcy Izraela dobrze znają ten język oraz są chętni do pomocy, przyjaźnie nastawieni. Ja ze swoim łamanym angielskim byłem w stanie załatwić wszystko to co było mi potrzebne. 9% PKB Izraela to turystyka, co za tym idzie kraj ten musi dbać o swoich gości. Izrael to styk kilku religii, to miejsce pełne wielu kultur, zwyczajów, kuchni, upalnych plaż, ciepłego morza… Czy Izrael jest dla Ciebie? Ciężko powiedzieć. Jeśli masz zamiar leżeć przy hotelowym basenie, pewnie znajdą się lepsze i tańsze miejsca. Jeśli zaś namacalnie chcesz doświadczyć wielkich religii, poszerzyć horyzonty, przeżyć przygodę, kosztem rezygnacji z luksusu to to miejsce może wywrzeć na Tobie spore wrażenie i na długo zostać w pamięci.
Jeśli chciał byś zobaczyć zdjęcia jakie zrobiłem podczas mojej podróży zajrzyj tu
Czym dolecieć do Izraela?
Ja wybrałem się WizzAir em – lata bezpośrednio z Warszawy i Katowic do Telaviviu. Udało mi się kupić przelot za około 300zł. Ostatnio czytałem, że Wizz (prawdopodobnie przez konflikt w tym rejonie) wstrzymuje loty. Można więc szukać lotów z przesiadką (np w Budapeszcie) lub poczekać na przywrócenie lotów. Ponoć mają wrócić w sezonie letnim – bardzo prawdopodobne zwłaszcza, że kilka dni temu świat opłynęła informacja o zawarciu trwałego pokoju.
Odprawa paszportowa na granicy w Izraelu.
Ważne. Zarówno lądując jak i wylatując z Izraela trzeba być przygotowanym na możliwą dłuższą pogawędke z pogranicznikami. Rozmowy mogą być dość szczegółowe, padają pytania o plany, cel wizyty, miejsce pobytu, miejsca które odwiedziło się wcześniej. Itp. Osoby mające w paszporcie pieczątkę z krajów arabskich mogą zostać wyjątkowo dokładnie „przepytane” i sprawdzone. Lądując w Izraelu nie wybijają pieczątek w Paszport, dostaje się karteczkę (pozwolenie na wjazd) więc później nie ma problemów w krajach arabskich.
Dojazd z lotniska Ben Gurion do Telaviviu. Jak dojechać do centrum Tel Aviwu. Jak dojechać do Jerozolimy.
Według mnie najtańszą opcją jest autobus miejski. Nie należy się przerażać arabskimi i hebrajskim napisami (często brak angielskich), po prostu trzeba pytać kierowcę. Poprosić o wskazanie przystanku gdzie chcemy wysiąść. ( sami często proponują pomoc)
Należy wyjechać autobusem nr 5 poza lotnisko. Kierowca wskaże (uprzednio o to poproszony) przystanek przesiadkowy. (koszt około 5,60 szekli) dalej autobusem 475 dojedziemy do central bus station w Tel Avivie. Koszt 12,60 szekli. (praktycznie centrum miasta – pół godziny do plaży piechotą)
Z Telaviviu do Jerozolimy można dojechać w godzinę autobusem nr 405. Startuje z 6 piętra central bus station. Kosztuje 19 szekli w jedną stronę. Powrót tym samym autobusem.
Z lotniska można też wydostać się szerutami ( to są taksówki wieloosobowe) jednak koszt jest znacznie wyższy niż autobusu. Szeruta może się przydać gdy ladujemy lub wyjeżdżamy w sobotę. Wtedy Żydzi mają swoje święto i do zmierzchu praktycznie nic nie kursuje poza taksówkarzami.
Czy w Izraelu jest bezpiecznie.
Stereotypów jest wiele. Niekonocznie są jednak one prawdziwe. Według mnie to cywilizowany kraj, z ludźmi pomocnymi i przyjaźnie nastawionymi. Dużo policji i wojska – ktoś wkońcu musi pilnować tej mieszanki kulturowej. Widok żołnierzy z karabinami w komunikacji miejskiej czy na ulicach nie powinien dziwić, trzeba przyjąć że tak już u nich jest. Nie sądzę żeby ktoś ze służb chciał celowo zrobić krzywdę turystom. Muszę zaznaczyć, że ja byłem tylko w Jerozolimie i Telavivie. Nie znam realiów panujących na terenach Palestyny, Strefy Gazy czy terenach przygranicznych. Z tego co słyszałem tam z bezpieczeństwem może być „bardzo różnie”. Gdy byłem w Izraelu trwał konflikt z Hamasem. W Polskich mediach siano panikę, a w Telavivie czy Jerozolimie ulicami spacerowały beztrosko grupy turystów i mieszkańców. System antyrakietowy daje ludziom w tych miastach duże poczucie bezpieczeństwa. Raz słyszałem jakieś wybuchy w oddali, później syreny alarmowe, mieszkańcy jednak nie wyglądali na przejętych. Dziś sytuacja wygląda już nieco lepiej, w świat poszła informacja że uzgodniono długotrwały rozejm. Przed wylotem warto zapoznać się z obecną sytuacją.
Ceny, waluta. Czy w Izraelu jest drogo?
Walutą obowiązującą w Izraelu są szekle. 1 szekel to około 88 groszy. Ceny są wyższe niż w Polsce co jednak nie znaczy, że trzeba wydać majątek na zwiedzenie tego zakątka. Mój wyjazd na 4 dni kosztował z przelotem około 600zł. ( gdzie przelot to 300zł) To niewiele biorąc pod uwagę, że Izrael nie należy do najtańszych Państw na świcie, raczej plasuje się wśród najdroższych. Rezerwując tani hostel ( np. pokój wieloosobowy przez booking.com) zamiast gwiazdkowego hotelu można zejść z opłatami za nocleg do około 50 zł/noc. Oszczędzić da się, również robiąc zakupy spożywcze na „bazarach”, których jest sporo, mają tam dobre ceny i dzięki nim unikniemy znacznych wydatków jakie czekały by nas w drogich restauracjach. Co ciekawe, woda (1,5l) kosztuje 8 szekli zaś gazowany Schweppes można kupić za 6 szekli.
Co do „wejściówek” zarówno w Tel Avivie jak i Jerozolimie jest bardzo dużo atrakcji, które zwiedzimy bezpłatnie.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania co do Izreala czy konkretnych miast w tym kraju proszę o dodanie w komentarzu. Izrael to miejsce dostępne właściwie dla każdej osoby z odrobiną zaradności i angielskiego. Według mnie, warto się tam wybrać!
Tagi: Izrael, Jerozolima, Tel Aviv